środa, 24 czerwca 2009

Wegetarianizm

Data dodania: 2009-06-24 10:23:56

Do niedawna moim ulubionym zarówno warzywem jak i owocem był... kotlet schabowy ;-) Przepadałem za wszelkimi daniami mięsnymi i wydawało mi się, że nie mógłbym bez nich żyć. A dzisiaj? Pyszne do niedawna danie mięsne leżące na talerzu w ogóle nie wzbudza mojego zainteresowania. Jak do tego doszło? Wszystko w życiu zazwyczaj ma jakąś przyczynę. W moim przypadku było podobnie, miałem nadwagę i pojawiły się też pewne problemy zdrowotne. Zdecydowałem się ograniczyć ilość mięsa oraz sposób ich przyrządzania, czyli zamiast smażenia - pieczenie i gotowanie.

Mięso i pieczywo zacząłem zastępować owocami i warzywami. Na obiad zjadam obfitą porcją sałatki, na którą zazwyczaj składa się mix następujących rzeczy: różne rodzaje sałaty i pomidorów jako baza. Do tego zależnie od ochoty dodaję następujące składniki: oliwki, czerwoną cebulę, kapary, soczewicę, groszki, fasolki, soję, suszone pomidory, paprykę, ogórki, kalafior, brokuły. Oczywiście nie wszystko na raz :-) Zazwyczaj dodaję 3-4 składniki z tej listy warzyw. Często dodaję też tofu, czyli "ser" sojowy, który zastępuje mięso. Jako że same warzywa to trochę za mało, dodaję też różne rodzaje sera, mój ulubiony to halloumi i mozzarella. Staram się nie używać wyłącznie krowich serów, tylko mieszane. Czasem dodaję też kasze takie jak gryczana, pęczak czy kuskus. Wszystko to rozdrobnione i polane oliwą z oliwek i lekko przyprawione. W początkowym okresie dodawałem też ryby, kawałki gotowanego kurczaka lub wieprzowiny, jednak z czasem pozostała tylko ryba. Po około pół roku zrezygnowałem też z ryb, aby przejść na prawdziwy wegetarianizm.

Na śniadania zjadam naturalny jogurt zmieszany z malinami lub jagodami i słodzony miodem. Drugie śniadanie to zazwyczaj jakieś banany, jabłka, śliwki lub gruszki. Na kolację też owoce.

Czy trudno było odzwyczaić się od mięsa i przestawić na warzywa, owoce, sery i kasze? Najtrudniejszy okres to kilka pierwszych dni. To naprawdę tylko kwestia przyzwyczajenia. Dzisiaj nie wyobrażam sobie powrotu do poprzedniej diety. Moje sałatki są naprawdę pyszne. W moim przypadku zrezygnowałem też z pieczywa, ale nie jest to typowe dla wegetarian. Zauważyłem, że to właśnie pieczywo w połączeniu z innymi rzeczami powoduje u mnie nadwagę.

Jakie są skutki mojej nowej diety? Problemy zdrowotne uległy osłabieniu i zanikają, bóle głowy, które prześladowały mnie 2-3 razy w tygodniu odeszły. Czasem zdarza mi się jeszcze ból głowy, ale nie częściej niż raz na miesiąc lub dwa. Jestem teraz szczupły i łatwiej mi zapanować nad moim ciałem :-)

Uważam też, że gdyby więcej ludzi zrezygnowało z mięsa, to wiele zwierzęcego cierpienia zostałoby zaoszczędzone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz